Close

maj 10, 2017

Huśtawka

W świecie, gdzie najważniejszym wyścigiem jest – „kto umrze bogatszy” , trudno jest złapać właściwą perspektywę. Zwłaszcza, że „właściwa” to niezbyt dobre słowo w delikatnej materii wartości.

Kiedy masz sporo na koncie, zlecenia, dobrą pracę, czujesz się pewnie. Kiedy ścigają cię o zaległe podatki, brakuje na czynsz tracisz grunt. Chcesz stabilności,  bezpieczeństwa. Być może byłoby to możliwe, gdyby nie fakt, że życie to huśtawka.

Jestem beznadziejnym inwestorem. To, że moje spółki nie padały po miesiącu, zawdzięczam chyba tylko szczęściu, inteligencji,  tytanicznej pracy i moim pracownikom. Bo moje decyzje finansowe były w większości chybione. W 2008 roku doradca banku przekonał mnie bym wziął duży leasing  w Jenach. Jen to jedyna waluta, która po miesiącu zdrożała dwukrotnie.
Kredyt hipoteczny wziąłem oczywiście we frankach.  Waluty sprzedawałem zwykle na dołku, kupowałem na górce.  Nazywam to kalectwem finansowym.

Co dziwniejsze, gdy doradzałem w sprawach finansowych innym przedsiębiorcom, te rady zawsze się sprawdzały. A sobie jakbym wbijał nóż. Taki przypadek bosego szewca.Do dziś zadziwia mnie Wojtek Woźniczka, który, za każdym razem, gdy się spotykamy, opowiada mi o inwestowaniu w nieruchomości. O tym ile z tego można wyciągnąć, o dźwigniach, czynszach i lewarowaniu. Trochę jakby uczył pijanego prowadzić. Doceniam to, ale nie rozumiem.

Życie to surfing więc nie bój się fal…

Mój stosunek do pieniędzy można by określić mianem – staraj się wydać wszystko, a jak Ci się nie udaje to staraj się bardziej. Potem jakoś zarobisz… Może to wyglądać na głupie. Mogłoby, gdyby świat nie był huśtawką.

Znam wielu trenerów, którzy szkolą z obszarów na jakich w ogóle się nie znają. Ja raczej nie będę szkolił z inteligencji finansowej. Ale jeżeli kiedyś zobaczycie jak reklamuję takie szkolenie to zaklinam was na wszystko – nie idźcie. Chyba, że chcecie wydawać wszystko na, jak zwykłem je nazywać, ważne pierdoły. Na wakacje, auta,  że chcecie zbierać chwile, miejsca, uśmiechy. Że chcecie oduczyć się gromadzić pieniądze i nauczyć tracić. No ale tego pewnie nie chcecie. Bo przecież warto być rozsądnym. A przecież niezwykle rozsądnie jest umrzeć bogato…

Pogody w sercu

M.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *